wtorek, 15 stycznia 2013

(Mało)WAŻNA INFORMEJSZYN

Jeśli się uda, nota pojawi się w weekend, ale nie jestem pewna, z kilku powodów:
1. Musiałabym przerobić wszystko, co mam w zeszycie, a na razie nie mam na to weny D:
2. Musiałabym przepisać to na kompa, na co nie mogę zebrać się w sobie XD
3. Zaczęłam prowadzić nowego bloga, bo mnie natchnęło: http://mrok-zyje-w-nas.blogspot.com  i serio się na niego napaliłam XD
Jeśli ktoś chce mnie opieprzyć - proszę bardzo @.@
Jeśli ktoś chce mnie pochwalić - proszę bardzo :DD
Jeśli ktoś chce, żebym coś dla niego napisała - to je chętnie XD Zamówienia składać w komentarzach;3

15 komentarzy:

  1. Ja cię w pełni rozumiem ... A tak mi się przynajmniej zdaje .. (lenistwo itd.) Z przykrością muszę przyznać , że to opowiadanie (czy czymże to w końcu jest) powoli (czytaj szybko) zbliża się ku końcowi ..
    Najwyżej zacznę wspominać te piękne czasy , kiedy z niecierpliwością czekałam na nowo dodaną notkę o historii tych jakże czarujących postaci , płacząc cicho w kącie mojego skromnego pokoju ..
    Ale to nic .. Do sedna sprawy . Zależy mi abyś :
    po 1. w ogóle zakończyła tego bloga ,
    po 2. zakończyła tego bloga/tę jakże fascynującą historię w miarę dobrze ..
    Wątpię w kiepskie zakończenie z twojej strony , ale tak napisałam , żeby było .. ;>
    Nie traktuj tego jako opieprzanie .. Po prostu chcę się upewnić czy będzie tak jak sobie ubzdurałam x)
    W tej chwili nie mam czasu na czytanie twojego nowego bloga , gdyż brak mi czasu itd . Mam obowiązki zarówno w domu , jak również w szkole , a wolałabym się wyspać C: Tak więc , komentarza z mojej strony spodziewaj się tak jakoś pod koniec tego tygodnia ..
    Jak to mawiają moi rówiesnicy - pozdro xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Uhm, no wiesz.. ja nie wiem, czy się zbliża, bo w zeszycie trochę tego mam.. i w zasadzie pomysł jako taki też, tylko po prostu nie mogę jakoś tak.. z humorem ująć dalszego ciągu. A poważne notki zepsułyby ten klimat. D:
    Chciałabym napisać jeszcze w kij notek. Ale nie mogę obiecać, że tak będzie. Zobaczymy... może akurat powróci mi na niego wena?
    No dobrze, rozumiem;3 sama mam nawał roboty związanej za szkołą, jak na razie to olewałam, ale czas się wziąć znowu do roboty -_-

    OdpowiedzUsuń
  3. To się cieszę ! W sensie ... że notek będzie jeszcze ... :D
    Ale wiesz .. Za dużo to też być nie może , bo mogłoby stać się naciągane .. Ale uważam , że wszystko dobrze się skończy xD Tak .. sielankowo xD
    Właśnie ! Humoru ma być od chuja ! Bo ... bo tak !!
    Wena zawsze powraca w najbardziej nieoczekiwanym momencie , więc pamiętaj , że może zdarzyć się tak , iż wpadnie ci do głowy fantastyczny pomysł , kiedy na przykład będziesz robić kupę xDD Pamiętaj o tym ! xD
    Tylko nie uznawaj mnie za dziwną , proszę ! xD Kilka dni po urodzeniu kuzynka walnęła mnie pięścią w w głowę , przez co być może powstał jakiś mały , niewidoczny uraz , który ma na mnie tak duży wpływ .. xD
    A kiedy miałam około 3 lat , jakiś bohaterski Japończyk uratował mnie spod kół autobusu ! Tak chciałam się pochwalić xD Chociaż wątpię w to , iż moim bohaterem był Japończyk .. Matka nie za bardzo odróżnia ... Ale przystańmy na tym , że to BYŁ Japończyk C:
    Chciałabym napisać ci parę słów otuchy , na przykład 'Powodzenia !' , czy 'Nie martw się , wszystko dobrze się skończy !' , ale to do mnie nie pasuje .. Lecz bądż w świadomości , że miałam taka ochotę xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Hahah : D
    No wiem, postaram się jakoś dokładniej to... wyważyć;3 żeby nie było naciągane XD
    Hyhyhyhy, nie mam Cię za dziwną ;> ja kiedyś jak spałam jakimś chorym sposobem wypadłam z wózka i jebłam o podłogę. Oczywiście nic sobie z tego nie zrobiłam - dalej spałam XD Więc to chyba wyjaśnia, dlaczego mam tak najebane w bani:3
    O jaa, bohaterski Japończyk!! <3
    Dobrze, będę żyła z tą świadomością : D

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie mieć kogoś z podobnymi wspomnieniami .. Lubię ludzi , którzy jako małe dzieci wypadały z wózka lub inne takie xD <3 Jak już się tak zwierzamy , to muszę jeszcze dodać , że matka mnie kiedyś upuściła , kiedy trzymała mnie na rękach - nie wiem jakim cudem , ale dziękuje jej za to xD Albo bawiła się ze mną w 'samolocik' od razu po moim jedzeniu .. Akurat kiedy trzymała mnie nad swoja głową , z szeroko uśmiechniętymi ustami , zbełtałam się jej prosto do gęby xd I dobrze jej tak ! U.U

    OdpowiedzUsuń
  6. Wybywam stąd .. Niestety już na mnie pora .. ;c Życzę ci kolorowych (czytaj zrytych) snów ;> Takie są najlepsze xD

    OdpowiedzUsuń
  7. Haha, ja tak samo : D
    O niee, padłam! Hhahahahahahahahhahahahahaha! To było zajebiste! XDDDDDD
    Ja kiedyś bałam sie schodzić ze schodów, jak byłam mała. T wpadłam na genialny pomysł że z nich zjadę na moim wspaniałym trójkołowym rowerku. No i zjechałam, a potem jebłam w ścianę, ale to mnie nie powstrzymało. Znowu obróciłam rowerek i zjechałam nim na sam dół - znowu zaliczając bliskie spotkanie ze ścianą : DD

    OdpowiedzUsuń
  8. O jaaa ! xD
    To ty normalnie ekstremalne sporty uprawiałaś w przeszłości ! Czad .
    Ale czekaj .. Jak to bałaś się schodzić ze schodów ? xD A co dziwniejsze , czemu nie bałaś się z nich zjeżdżać na rowerze ? xDD
    Co do trójkołowego rowerka , to też taki miałam ! Kochałam go , kurwa ! Ale wziął zdechł .
    Sorry , że odpisuję po 4 dniach , ale nie zauważyłam twojego komentarza ... Wybacz mi .
    A tak z ciekawości , masz już w gotowości kolejny rozdział , czy dumasz jeszcze ?
    :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Kaskader, kurwa : DD
    I wiesz, byłam dziwnym dzieckiem. Bałam sie schodzić, ale zjechać już nie, a co! XD
    I też go kochałam! Ale mi go wyjebali ;<
    Nie no, spoko, spoko :3
    Właśnie jestem w trakcie pisania go. Może dziś uda mi się go wstawić, ale nie wiem, bo coś marnie mi idzie ;d

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie tylko ty masz dziwne wspomnienia .. xD Ale ta akcja z rowerem - czad , kurwa , czad . :D
    Nie forsuj się .. Jak ci nie idzie to dokończysz jutro :D
    Przypomniałam sobie , że we wczesnym dzieciństwie bałam się sikać do nocnika o,O xD Ale na wakacjach poprosiłam ojca żeby mi nocnik dał bo mi się sikać chciało .. I sikałam na ulicy xD Mam nawet zdjęcie ! XD

    OdpowiedzUsuń
  11. No, to było najlepsze XDD dobre loty były, jak byłam mała xD
    Dokończyłam, ale powstało coś, co nie jest zbyt dobre. Następna będzie lepsza! ;3
    Strach przed nocnikiem...;o genialne! : D i jeszcze zdjęcie, ahahahah : D

    OdpowiedzUsuń
  12. Tatusiek robił zdjęcia :D Aja się głupio cieszyłam .. Boże , co ze mnie za człowiek .. xD

    OdpowiedzUsuń
  13. Hahah, widzę, że obie mamy niezłe zboczenia na bani i to od dziecka xDDDD

    OdpowiedzUsuń